Witam Was Kochani..!
Jakiś czas temu zamówiłam sobie ze strony sklepu Pierre René bazę pod makijaż Smoothing Cashmere Make Up Base, i dzisiaj chce się z wami podzielić moja opinią a więc nie przedłużam tylko zaczynam. :)
Producent o swoim produkcie pisze :
Silikonowa
baza wygładzająca, chroni i rozjaśnia skórę. Zawiera składniki anti -
ageing, pomagające utrzymać skórze odpowiednią wilgotność.
Zapewnia utrzymanie naturalnej równowagi skóry. Zapobiega zaczerwienieniom, wysypkom i podrażnieniom. Hypoalergiczna.
Silikonowa baza pod makijaż idealnie wygładza i przygotowuje skórę do wykonania pełnego makijażu oraz przedłuża jego trwałość.
Pojemność: 30ml
Termin przydatności po otwarciu: 12 miesięcy
Cena: 20,99zł na stronie internetowej w Drogeriach Natura jej cena waha się w granicach 26-27 zł.
Opakowanie jest bardzo ładne, jest to szklana buteleczka z pompką.
Przed każdym użyciem bazę należy wstrząsnąć.
Pompka jest bardzo fajna da się nią odmierzyć wystarczającą ilość produktu, ja wyciskam pół pompki by pokryć cała strefę T i jeszcze pozostałość wmasować w policzki i żuchwę.
Ma przyjemną formule lekkiego przezroczystego żelu. Nie obciąża skóry. Taka ilość jest wystarczająca by pokryć całą buzie. Ja tu wycisnęłam pól pompki.
A więc zaczynam moją bardzo obiektywną ocenę tego produktu.
Jeśli chodzi o to co piszę producent to powiem że zgadzam się z tym w 100% ..! :) Baza jest wygładzająca, chroni i rozjaśnia skórę, po jej nałożeniu skóra naszej twarzy jest bardzo delikatna i lekko rozjarzona. Ten produkt nadaje skórze lekki świeże naturalne rozjaśnienie. Dzięki składnikom anti - ageing utrzymuje skórę w odpowiedniej wilgotności, jeśli nałożymy wcześniej krem to nasza buzia będzie fajnie nawilżona. Dużym jej plusem jest to że jest hypoalergiczna, może ja stosować każda z nas i nie dostaniemy od niej wysypki, przynajmniej w moim wypadku był tak że po niej nie miałam żadnych skutków ubocznych.
Wiadomo że zadaniem bazy jest przedłożenie trafostacji makijażu, a ta idealnie spełnia to zadanie.. ;)
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że ta baza dorównuje bazom z wyższej półki cenowej..! <3
PLUSY :
+ cena 20,99 zł za 30ml jest to na prawdę mało
+ dostępność, bo w każdej Drogerii Natura znajdziemy szafę Pierre René, a jeśli nie ma w drogerii to zawsze można zamówić ze strony producenta ( czyli tutaj Pierre Rene )
+ wydajność, ponieważ połową tego co wyciśniemy pompką pokryjemy cała twarz.
+ nie zapycha porów a tylko wygładzi je
+ nie wysusza
+ skóra się nie świeci
+ nie roluje się
+ dobrze się rozprowadza po twarzy
+ zapach, uwielbiam jej zapach jest cudowny, trudno jest mi go nazwać, ale na prawdę jest cudowny..! <3
MINUSY:
- BRAK
Koniecznie piszcie czy się wam podało, czy wy miałyście i czy korzystałyście.. ?
Przypominam o KONKURSIE .
Zapewnia utrzymanie naturalnej równowagi skóry. Zapobiega zaczerwienieniom, wysypkom i podrażnieniom. Hypoalergiczna.
Silikonowa baza pod makijaż idealnie wygładza i przygotowuje skórę do wykonania pełnego makijażu oraz przedłuża jego trwałość.
Pojemność: 30ml
Termin przydatności po otwarciu: 12 miesięcy
Cena: 20,99zł na stronie internetowej w Drogeriach Natura jej cena waha się w granicach 26-27 zł.
Opakowanie jest bardzo ładne, jest to szklana buteleczka z pompką.
Przed każdym użyciem bazę należy wstrząsnąć.
Pompka jest bardzo fajna da się nią odmierzyć wystarczającą ilość produktu, ja wyciskam pół pompki by pokryć cała strefę T i jeszcze pozostałość wmasować w policzki i żuchwę.
Ma przyjemną formule lekkiego przezroczystego żelu. Nie obciąża skóry. Taka ilość jest wystarczająca by pokryć całą buzie. Ja tu wycisnęłam pól pompki.
A więc zaczynam moją bardzo obiektywną ocenę tego produktu.
Jeśli chodzi o to co piszę producent to powiem że zgadzam się z tym w 100% ..! :) Baza jest wygładzająca, chroni i rozjaśnia skórę, po jej nałożeniu skóra naszej twarzy jest bardzo delikatna i lekko rozjarzona. Ten produkt nadaje skórze lekki świeże naturalne rozjaśnienie. Dzięki składnikom anti - ageing utrzymuje skórę w odpowiedniej wilgotności, jeśli nałożymy wcześniej krem to nasza buzia będzie fajnie nawilżona. Dużym jej plusem jest to że jest hypoalergiczna, może ja stosować każda z nas i nie dostaniemy od niej wysypki, przynajmniej w moim wypadku był tak że po niej nie miałam żadnych skutków ubocznych.
Wiadomo że zadaniem bazy jest przedłożenie trafostacji makijażu, a ta idealnie spełnia to zadanie.. ;)
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że ta baza dorównuje bazom z wyższej półki cenowej..! <3
PLUSY :
+ cena 20,99 zł za 30ml jest to na prawdę mało
+ dostępność, bo w każdej Drogerii Natura znajdziemy szafę Pierre René, a jeśli nie ma w drogerii to zawsze można zamówić ze strony producenta ( czyli tutaj Pierre Rene )
+ wydajność, ponieważ połową tego co wyciśniemy pompką pokryjemy cała twarz.
+ nie zapycha porów a tylko wygładzi je
+ nie wysusza
+ skóra się nie świeci
+ nie roluje się
+ dobrze się rozprowadza po twarzy
+ zapach, uwielbiam jej zapach jest cudowny, trudno jest mi go nazwać, ale na prawdę jest cudowny..! <3
MINUSY:
- BRAK
Koniecznie piszcie czy się wam podało, czy wy miałyście i czy korzystałyście.. ?
Przypominam o KONKURSIE .
Pozdrawiam Basia. :)
nie używam baz
OdpowiedzUsuńja wole używać lżejszego podkładu a używać bazy..:)
Usuńpierwszy raz widzę taką bazę :) prezentuje się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńjest naprawdę warta uwagi.. :)
UsuńJeszcze nigdy nie używałam bazy pod makijaż;)
OdpowiedzUsuńTa może być pierwsza i gwarantuje zadowolenie..;)
Usuńłał! same plusy, cena niewielka, trzeba się rozejrzeć za nią :)
OdpowiedzUsuńi do tego mega wydajna.. ;) ja mam wątpliwości czy zdarzę ja zużyć w ciągu tych 12 miesiącu, ponieważ jest jej 30ml.. :)
Usuńbazy dobre są na jakiś okazje :) lubie produkty pierre rene :)
OdpowiedzUsuńowszem są dobre, ale można je stosować kiedy się chce.. :) Ta akurat jest w bardzo przystępnej cenie i sporej pojemności i ogromnej wydajności i to działa na jej korzyść że nawet na codzienne wyjścia można ja stosować..;)
UsuńŻyczę udanego początku blogowania :)! Baza zawsze gdzieś mi tam chodzi po głowie, ale nie uznaje jej za konieczność, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej
OdpowiedzUsuńJuż obserwuje, chyba omyłkowo drugi raz mi napisałaś tę samą wiadomość ;)
Bazy pod podklad stosuję dość rzadko,ale może w sezonie wakacyjnym skuszę się na tę z Pierre Rene
Nie używałam (:
OdpowiedzUsuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz, również podoba mi się twój blog, zgadzam się na obserwację, ja obserwuję już, teraz ty ;)
OdpowiedzUsuńloveanimalsi.blogspot.com
Jakiś czas temu zraziłam się do baz i nie używam ich, ale przy okazji może wypróbuję tą.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog,co powiesz na wspólną obserwację? ;)
OdpowiedzUsuńhttp://blummm.blogspot.com/
nie miałam nigdy bazy pod makijaż i chyba jakoś nie jest mi potrzebna :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie kupiłam całej bazy, używałam jedynie próbek i trzeba przyznać, że produkt jest genialny. muszę wreszcie kupić pełny produkt :-)
OdpowiedzUsuńbuziaki i zapraszam do obserwacji, ja właśnie obserwuję Cie tradycyjnie i przez g+
;-))
http://neffii.blogspot.com/
poszukuje właśnie jakiejś fajnej bazy silikonowej .. wypróbuje ją! :D
OdpowiedzUsuńna pewno będziesz zadowolona..;)
UsuńTakże obserwuję!;*
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Na pewno będę tu częściej zaglądać, myślę, że zyskałaś nową czytelniczkę :) A co powiesz na wspólną obserwację? Jak się zgadzasz, daj znać w komentarzu u mnie na blogu, zebym mogła się odwdzięczyć :*
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę na tą bazę :)
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólna obserwację, zaobserwuj mojego bloga a chętnie się odwdzięczę :)
http://perfectly-fashionable.blogspot.com/
Rzadko używam baz, praktycznie wcale ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie każda baza jest dziwna,stosowałam z AA a obecnie nie stosuję nic..
OdpowiedzUsuńhttp://ggaabii.blogspot.com/
Świetna recenzja :) Ja nie używam baz, więc trudno mi powiedzieć..
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
paulaaa-blog.blogspot.com
nigdy nie używałam a nawet nie widziałam tego kosmetyku :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam..
OdpowiedzUsuńale miałam z tej marki lakier do paznokci i byłam bardzo zadowolona
Taka cena i same plusy? Nic tylko brać :)
OdpowiedzUsuńmam tą bazę jest naprawdę dobra . polecam ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować ;) I ta cena!
OdpowiedzUsuńJa już obserwuję i pozdrawiam ;)
oo,nie używałam nigdy.:o :*
OdpowiedzUsuńja ogólem kocham tą firmę, mam od niej tą bazę i tusz. polecam każdemu :)
OdpowiedzUsuńChyba trzeba będzie kupić:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:*
mam baze z catrice a ni euzywama, o tej nawet nie slyszalam :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za silikonowymi bazami, ale zawsze chętnie wybróbowuje nowości :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :-)
Możemy obserwować :-) Zacznij, a ja się odwdzięczę:-)
Pozdrawiam :-)
w tym momencie szukam typowo matującej bazy pod makijaż, ale ta też wygląda zachęcająco :) dodaję i dziękuję za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńhttp://camillajuliett.blogspot.com/
hej ! dzięki za komentarz na blogu :) obserwujemy ? :) Jeżeli tak to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńP.S uwielbiam tematy o kosmetykach :) Muszę zaopatrzyć się w taką bazę ! :) Pozdrawiam :)
nigdy nie używałam tej bazy, ale cenowo rzeczywiście korzystnie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog;)) Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie -http://kosmetykoweszalenstwo.blogspot.com/
Pozdrawiam
nigdy nie używałam tej bazy, ale słyszałam wiele dobrego o niej.dołączam do obserwacji :)
OdpowiedzUsuńmam tą bazę, jest świetna!:)
OdpowiedzUsuńNie używam bazy pod podkład, ale może czas zacząć? :P Skoro polecasz to może się skuszę :) Zapraszam do mnie i dodaje do obserwowanych :) ruda-dziewczynka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ;)) pozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
OdpowiedzUsuńjakos nie specjalnie jestem przekonana do baz pod makijaz, nie lubei obciązać nimi skóry ;) ale czasami an większe wyjscie się przydaje :) ja uzywam tej z benefitu :)
OdpowiedzUsuń* dziękiz a propozycję :) pierwszy raz własciwie spotykam się z obserwacją za obserwację :) fajnie piszesz więc się skuszę ;) pozdrawiam
Chciała bym spróbować ;) zapraszam do siebie patyskaa.blogspot.be
OdpowiedzUsuńMusze napewno wyprobowac! Sounds amazing! Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńxoxo
www.fashfab.blogspot.com
Ogólnie nie używam baz, ale teraz mam lady code i troche wody upłyni epewnie zanim zużyje (albo prędzej sie przedatuje) :P
OdpowiedzUsuńpodkład tej firmy strasznie mnie zapycha obawiam się że baza może robić to samo :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwacje- ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanż! :))
http://kikaa-blog.blogspot.com/
Ja miałam na razie jedna bazę pod makijaż, i nie wyobrażam sobie jak do tej pory żyłam bez niej!
OdpowiedzUsuńU mnie rolę bazy pod podkład pełni żel aloesowy lub kremy;)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj zamówiłam z yves rocher bazę pod makijaż.. ta prezentuje się dosyć ciekawie , pozdrawiam i obserwuje:))
OdpowiedzUsuń