Witam Was Kochani..!
Jakiś czas temu zamówiłam sobie ze strony sklepu Pierre René bazę pod makijaż, o której pisze TUTAJ i podkład Skin Balance i to włamie o nim dzisiaj napisze..;) Testowanie tego podkładu potrwało i dlatego moja opinia jest wiarygodna..;) A więc nie przedłużam tylko zaczynam. :)
Producent o swoim produkcie pisze :
Wodoodporny podkład kryjący.
Maskuje wszelkie niedoskonałości cery.
Perfekcyjnie dopasowuje się do struktury skóry przywracając jej blask i elastyczność.
Unikalna formuła kosmetyku dobrze się wchłania i utrzymuje do 12H.
Po aplikacji skóra staje się promienna i wygląda na młodszą.
Luksusowa formuła zawiera kompleks napinający skórę, ekstrakty roślinne i witaminę E.
Pojemność: 30ml
Termin przydatności po otwarciu: 12 miesięcy.
Cena: 20,99zł ja tyle zapłaciłam na stronie internetowej Pierre Rene w Drogeriach Natura jego cena waha się w granicach 25-26 zł.
Opakowanie jest bardzo ładne, jest to szklana buteleczka z pompką.
A tu dla porównania różne rodzaje podkładów może komuś takie zestawienie pomoże..;) Ja przed zakupieniem tego podkładu szukałam w internecie na blogach i wszędzie gdzie tylko mogłam takiego zestawienia kolorów, lecz nigdzie nie znalazłam, ale teraz mam nadzieje ze komuś się przyda..;)
Maskuje wszelkie niedoskonałości cery.
Perfekcyjnie dopasowuje się do struktury skóry przywracając jej blask i elastyczność.
Unikalna formuła kosmetyku dobrze się wchłania i utrzymuje do 12H.
Po aplikacji skóra staje się promienna i wygląda na młodszą.
Luksusowa formuła zawiera kompleks napinający skórę, ekstrakty roślinne i witaminę E.
Pojemność: 30ml
Termin przydatności po otwarciu: 12 miesięcy.
Cena: 20,99zł ja tyle zapłaciłam na stronie internetowej Pierre Rene w Drogeriach Natura jego cena waha się w granicach 25-26 zł.
Opakowanie jest bardzo ładne, jest to szklana buteleczka z pompką.
Przed każdym użyciem podkładu należy wstrząsnąć go.
Pompka jest bardzo fajna da się nią odmierzyć wystarczającą ilość produktu, ja wyciskam jedną i troszkę by pokryć cała twarz przy czym ja nakładam podkład pędzlem flap top'em, a wiadomo że jak nakłada się takim sposobem podkład nieuniknione jest by jakaś ilość została na pędzlu. Ale zdarza mi się nakładać podkład rękami i wtedy wystarcza mi jedna a jeśli gdzieś chce dołożyć produktu to wyciskam go jeszcze.
Gama zawiera 7 kolorów, ja posiadam jeden i jest to nr20 CHAMPAGNE. Jest to odcień który zawiera żółte tony, lecz jak dla mnie trochę za mało żółtego, ale nie jest zły..;)
Jeśli jesteśmy przy szafie Pierre René to spokojnie możemy zaufać odcieniowi który znajduje się w butelce bo po wyciśnięciu jest taki sam.
Po lekkim roztarciu na ręku wydaje się że w ogóle nie pasuje, ale to tylko takie złudzenie podkład fajnie się dopasowuje. Jest bardzo lekki, ma bardzo dobre krycie, utrzymuje się przez cały dzień. Ma bardzo ale to bardzo przyjemny zapach.
A tu dla porównania różne rodzaje podkładów może komuś takie zestawienie pomoże..;) Ja przed zakupieniem tego podkładu szukałam w internecie na blogach i wszędzie gdzie tylko mogłam takiego zestawienia kolorów, lecz nigdzie nie znalazłam, ale teraz mam nadzieje ze komuś się przyda..;)
Podsumowanie :
A więc zaczynam moją bardzo obiektywną ocenę tego produktu.
Jeśli chodzi o to co piszę producent to powiem że zgadzam się z tym, ponieważ podkład na prawdę w ciągu dnia zostaje na mojej twarzy nie spływa nic dosłownie się z nim nie dzieje. Ale co do krycia to owszem jest bardzo dobrze kryjący, ale na moje cienie pod oczami to nie podziałał, ale z nimi to radzi sobie tylko dobry korektor. Ale ma wiele innych plusów takich jak dopasowanie się do struktury skóry, po nałożeniu go na twarz to skóra ma ładny blask. Z czutym sercem mogę powiedzieć że jakością i trwałością dorównuje podkładam z wyższej półki cenowej.
A więc zaczynam moją bardzo obiektywną ocenę tego produktu.
Jeśli chodzi o to co piszę producent to powiem że zgadzam się z tym, ponieważ podkład na prawdę w ciągu dnia zostaje na mojej twarzy nie spływa nic dosłownie się z nim nie dzieje. Ale co do krycia to owszem jest bardzo dobrze kryjący, ale na moje cienie pod oczami to nie podziałał, ale z nimi to radzi sobie tylko dobry korektor. Ale ma wiele innych plusów takich jak dopasowanie się do struktury skóry, po nałożeniu go na twarz to skóra ma ładny blask. Z czutym sercem mogę powiedzieć że jakością i trwałością dorównuje podkładam z wyższej półki cenowej.
PLUSY:
+ cena 20,99 zł
+ dostępność, bo w każdej Drogerii Natura znajdziemy szafę Pierre René, a jeśli nie ma w drogerii to zawsze można zamówić ze strony producenta ( czyli tutaj Pierre Rene )
+ wydajność
+ nie robi plam, nawet po całym dniu
+ skóra ma ładny blask
+ nie zapycha porów
+ nie wysusza
+ nie roluje się
+ dobrze się rozprowadza po twarzy
+ zapach, uwielbiam jego zapach jest cudowny, piękny waniliowy..! <3
MINUSY:
- Mogła by być większa gama kolorystyczna, ten odcień co mam mógłby mieć więcej tonów żółtych
Koniecznie piszcie czy się wam podało, czy wy miałyście i czy korzystałyście.. ?
Pozdrawiam Basia. :)
+ cena 20,99 zł
+ dostępność, bo w każdej Drogerii Natura znajdziemy szafę Pierre René, a jeśli nie ma w drogerii to zawsze można zamówić ze strony producenta ( czyli tutaj Pierre Rene )
+ wydajność
+ nie robi plam, nawet po całym dniu
+ skóra ma ładny blask
+ nie zapycha porów
+ nie wysusza
+ nie roluje się
+ dobrze się rozprowadza po twarzy
+ zapach, uwielbiam jego zapach jest cudowny, piękny waniliowy..! <3
MINUSY:
- Mogła by być większa gama kolorystyczna, ten odcień co mam mógłby mieć więcej tonów żółtych
Koniecznie piszcie czy się wam podało, czy wy miałyście i czy korzystałyście.. ?
Pozdrawiam Basia. :)
Nigdy nie używałam tej bazy, ale wydaje się byc fajna ;)
OdpowiedzUsuńPytałaś u mnie o wspólną obserwacje- ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanż! ;)
http://kikaa-blog.blogspot.com/
Również cenię sobie ten podkład :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.katee-m.blogspot.nl
czytałam juz wiele dobrych recenzji o nim chyba musze sie na niego skusic:)
OdpowiedzUsuńNigdy wczesniej nie spotkalam sie z tym podkladem, ale mysle, ze moglby sie u mnie sprawdzic, a i cena przyzwoita :)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam nad tym revlonem.. tak go wszyscy chwalą :D
OdpowiedzUsuńRevlon jest dobry, ale bardzo obciąża skórę i strasznie wysusza..
Usuńnie używałam nigdy
OdpowiedzUsuńmam już swoj ulubieniec
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że podkład zapowiada się interesująco. Może warto po niego sięgnąć. Ja niestety wiele już przetestowałam i jednak za każdym razem uparcie wracam do Revlona. Tutaj jednak cena jest na tyle dostępna, że można spróbować...
OdpowiedzUsuńJakbym kupiła - dam znać :)
Nie miałam nigdy tej bazy ale ilość plusów bardzo mnie zaskoczyła. Obecnie zaczęłam nowy podkład więc nie szukam, ale przy następnej okazji kto wie :D.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się każdemu kto mnie zaobserwuje :).
Niedawno kupiłam ten podkład i sprawdził mi się świetnie!! jest tani i wygląda na buzi bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładu z Revlonu, ale moja przyjaciółka tak i bardzo sobie chwali. Zaobserwowałam :) i zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu!
OdpowiedzUsuńsuper:) ciekawy blog
OdpowiedzUsuńi oczywiście obserwuję:)
Już po raz kolejny czytam recenzję tej bazy, chyba musi być w niej coś, że tak przyciąga uwagę :D
OdpowiedzUsuńDodałam Cię do obserwowanych ;) Liczę na rewanż!
Ja nie używam już drogeryjnych podkładów, tylko koreańskich BB, ale moja mama ma ten sam podkład PR i nawet ten odcień i bardzo sobie chwali :) szkoda, że nie mają bardzo jasnych odcieni :(
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację, ja już Cię dodałam! :))
bardzo fajny choć nie używam podkładów :)
OdpowiedzUsuń+obserwuje :) http://nazywamsiemania.blogspot.com/ pozdrawiam :)
Fajny podkład, miałam go i całkiem dobrze się spisywał. Obecnie przerzuciłam się na matujący z Catrice- zakochałam się w nim :D
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
chętnie zostanę na dłużej:) miło tu u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie : http://makeupibreakup.blogspot.com/
Ja jestem zadowolona ze swojego podkładu póki co. :) Tego nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńwww.ajnidju.blogspot.com
Dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz :) Świetny blog :)
OdpowiedzUsuńChętnie dołączę do Twoich obserwatorów :) i również zapraszam :)
Ma przyjemny jasny kolor i fajną cenę :) Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńChyba niedługo muszę sama przetestować:) Chociaż ja uważam, że odkąd używam pędzla do nakładania podkładu, zużywam go dużo mniej niż kiedy robiłam to palcami :P
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
Pozdrawiam cieplutko :)
http://mieteek.blogspot.com
Dobrze wiedzieć o tak dobrym podkładzie ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję i pozdrawiam ;)
Muszę kupić tą bazę! Oczywiście obserwuję i czekam na obserwację u siebie! :* :)
OdpowiedzUsuńbędę stale zaglądać!
Witaj, zaglądam z rewizytą..... i,, zaobserwowałam,,...:)) będę wpadać i liczę na rewanż.... :)) Pozdrawiam.....
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic nie miałam z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńOk obserwuję;)
sounds intresting! never heard of this before!
OdpowiedzUsuńPóki co jeszcze nie używam podkładu,ale kto wie,kto wie :)
OdpowiedzUsuńDodałam Cię do obserwowanych :)
Rzuciło mi się w oczy, że każdy nowy post zaczynasz słowami "Witam Was Kochani" :D także Witam Cię Kochana w blogosferze ;) dodałam Cię do kręgów, bo bardzo jestem ciekawa Twoich postów. Mała wskazówka nie pisz blogerką w komentarzu obserwacja za obserwacje, bo to przeważnie ma skutek odwrotny.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym obserwowała twojego bloga ale ty jestes w google plus a ja nie chce tego instalowac u siebie i sama rozumiesz ze nie da rady a strasznie zaluje... ale nue martw sie bede zakładała i pozdrawiam ciepkutko
OdpowiedzUsuńten podkład wygląda naprawdę interesująco, poza tym ma dobra cenę w porównaniu do plusów :)
OdpowiedzUsuńhttp://crafty-zone.blogspot.com
Nigdy nie miałam okazji go mieć a wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńObserwuje i pozdrawiam
Świetna recenzja, sama poluję na ten podkład czwarty miesiąc:) Dodaje do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńmiałam go, ale my się nie polubiliśmy....kupiłam go jak jeszcze była stara szata graficzna ciekawe czy wraz z nowym opakowaniem mają nową formułę.
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
OdpowiedzUsuńu mnie już wszystko działa, obserwujemy ;>
OdpowiedzUsuńCiekawy blog...biorę się za czytanie i oglądanie :) Dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogbezzapachu.blogspot.com/
Fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim różne opinie, ale po Twojej mam ochotę go kupić :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam, ale słyszałam o nich wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńPs. Obserwuję
rozmowyoniczym.blogspot,com
Dziękuję za bardzo ciepłe słowa <3! Przejrzałam Twojego bloga i jasne, że obserwuję :). Pozdrawiam cieplutko :*.
OdpowiedzUsuńNie znam tego podkładu. Recenzja obiecująca.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że nie wysusza, ale pewnie w moim przypadku i tak by pozostały takie jakby "skórki", bo strasznie mi się suszy skóra na twarzy :(
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-life-and-fashion.blogspot.com/
zaobserwuj pierwsza i daj mi znać w komentarzu a ja się odwdzięczę :)
OdpowiedzUsuńtina-tinna.blogspot.com
Chodzi za mną ten podkład ale muszę wykorzystać te, które mam w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńNa zestawieniu widać różnicę - a jest spora :]
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś przetestować podkład z Pierre Rene, może okazać się strzałem w dziesiątkę :]